Dzisiejszy wpis zainspirowany jest ciekawą obserwacją oraz sytuacją z życia wziętą. Otóż w ostatnim czasie otrzymujemy sporo zapytań od klientów zainteresowanych usługą, jaką jest właśnie tłumaczenie w czasie rzeczywistym. Z tego powodu uznaliśmy, że to dobra okazja, by wyjaśnić, co kryje się pod tym terminem. Zapraszamy do lektury!
Osoby wpisujące w wyszukiwarce frazę “tłumaczenie w czasie rzeczywistym” szukają zapewne usługi tłumaczenia symultanicznego. Jest to tłumaczenie polegające na tym, że tłumacze na bieżąco tłumaczą wypowiedzi mówcy. Innym trybem tłumaczenia konferencyjnego jest tłumaczenie konsekutywnym. To takie tłumaczenie, które następuje po pewnym czasie od wygłoszenia komunikatu źródłowego przez mówcę. Więcej na temat trybów tłumaczeń konferencyjnych pisaliśmy w jednym z naszych blogpostów.
W poprzednim akapicie wspomnieliśmy o tłumaczach. Czy tłumaczenie w czasie rzeczywistym – lub tłumaczenie symultaniczne, jak kto woli – może być realizowane przez jednego tłumacza? Co prawda nie ma przepisów, które by tego zabraniały, ale stanowczo to odradzamy. Profesjonalni tłumacze konferencyjni tłumaczą zawsze w parach. Wynika to z faktu, że tłumaczenie symultaniczne jest czynnością wysoce obciążającą dla ludzkiego mózgu. Z badań nad pracą tłumaczy konferencyjnych wynika, że tłumacze konferencyjni najwyższy poziom skupienia utrzymują przez około 30 minut. Dlatego po upływie tego czasu muszą się zmienić. Dzieje się tak, ponieważ jakość tłumaczenia drastycznie spada. Jest to całkowicie normalne i pod żadnym wypadkiem nie świadczy o braku kompetencji. Wręcz przeciwnie, jest to oznaka profesjonalizmu, albowiem w sezonie konferencyjnym tłumacze mają tyle zleceń, że muszą dbać o higienę pracy, by utrzymać wysoką formę. Z kolei amatorzy realizujący te usługi sporadycznie nie muszą się tym przejmować, bo następnego dnia wrócą do regularnej pracy.
Na to pytanie są dwie odpowiedzi: “tak” i “zdecydowanie tak”. W idealnym świecie tłumaczenie symultaniczne wykonuje się przy użyciu specjalistycznego sprzętu. W jego skład wchodzi kabina do tłumaczenia symultanicznego, aparatura do tłumaczenia symultanicznego, a także promienniki podczerwieni i zestawy słuchawkowe dla słuchaczy. Dlaczego tak istotne jest zastosowanie kabiny to tłumaczenia symultanicznego? Ponieważ to podstawowe miejsce pracy tłumaczy symultanicznych! Jest to przenośna dźwiękoszczelna “budka”, w której tłumacze mogą mówić pełnym głosem, a do którego nie dochodzi dźwięk z otoczenia, który rozpraszałby ich w trakcie pracy. Jak wspomnieliśmy w poprzednim akapicie, tłumaczenie w czasie rzeczywistym jest czynnością niezwykle obciążającą dla ludzkiego mózgu. To dlatego jest tak ważnym, by tłumacze pracowali w komfortowych warunkach i nie byli rozpraszani przez bodźce zewnętrzne.
Tłumacze symultaniczni jeszcze do niedawna szeptali bez użycia jakiegokolwiek sprzętu. Jest to akceptowalne, ponieważ odbiorcą tego tłumaczenia jest zwykle jedna osoba lub niewielka grupa słuchaczy, do których bez przeszkód można tłumaczyć szeptem. Obecnie, z uwagi na komfort słuchaczy oraz tłumaczy, coraz częściej realizuje się to tłumaczenie przy użyciu zestawów tour-guide. Jest to zestaw składający się z nadajników dla tłumaczy oraz odbiorników ze słuchawkami dla odbiorców tłumaczenia. Nazywa się on “tour-guide”, ponieważ jest to nieodzowne narzędzie pracy pilotów wycieczek.
Wynajem sprzętu konferencyjnego to jedna z naszych podstawowych usług. Jako agencja, której specjalizacją są tłumaczenia w czasie rzeczywistym, realizujemy tę usługę kompleksowo. Oznacza to, że poza niezbędnym sprzętem i rozwiązaniem technicznym zapewnimy Państwu wykwalifikowanych tłumaczy oraz fachowy zespół techników. Innymi słowy, weźmiemy na siebie odpowiedzialność za organizację wydarzenia od strony tłumaczeniowej, by Państwo mogli poświęcić więcej czasu na matketing i networking. Zachęcamy do kontaktu przez formularz kontaktowy na naszej stronie. Z przyjemnością przedstawimy Państwu niezobowiązującą ofertę. A jeśli interesują Państwa nasze dotychczasowe realizacje, to gorąco zachęcamy do odwiedzenia profilu Macieja Gwoździa na portalu LinkedIn. To tam właściciel agencji Słowo w Słowo oraz czynny zawodowo tłumacz konferencyjny z Wrocławia publikuje wpisy podsumowujące nasze najważniejsze kompleksowe realizacje.
Dzisiejszy wpis zainspirowany jest ciekawą obserwacją oraz sytuacją z życia wziętą. Otóż w ostatnim czasie otrzymujemy sporo zapytań od klientów zainteresowanych usługą, jaką jest właśnie tłumaczenie w czasie rzeczywistym. Z tego powodu uznaliśmy, że to dobra okazja, by wyjaśnić, co kryje się pod tym terminem. Zapraszamy do lektury!
Osoby wpisujące w wyszukiwarce frazę “tłumaczenie w czasie rzeczywistym” szukają zapewne usługi tłumaczenia symultanicznego. Jest to tłumaczenie polegające na tym, że tłumacze na bieżąco tłumaczą wypowiedzi mówcy. Innym trybem tłumaczenia konferencyjnego jest tłumaczenie konsekutywnym. To takie tłumaczenie, które następuje po pewnym czasie od wygłoszenia komunikatu źródłowego przez mówcę. Więcej na temat trybów tłumaczeń konferencyjnych pisaliśmy w jednym z naszych blogpostów.
W poprzednim akapicie wspomnieliśmy o tłumaczach. Czy tłumaczenie w czasie rzeczywistym – lub tłumaczenie symultaniczne, jak kto woli – może być realizowane przez jednego tłumacza? Co prawda nie ma przepisów, które by tego zabraniały, ale stanowczo to odradzamy. Profesjonalni tłumacze konferencyjni tłumaczą zawsze w parach. Wynika to z faktu, że tłumaczenie symultaniczne jest czynnością wysoce obciążającą dla ludzkiego mózgu. Z badań nad pracą tłumaczy konferencyjnych wynika, że tłumacze konferencyjni najwyższy poziom skupienia utrzymują przez około 30 minut. Dlatego po upływie tego czasu muszą się zmienić. Dzieje się tak, ponieważ jakość tłumaczenia drastycznie spada. Jest to całkowicie normalne i pod żadnym wypadkiem nie świadczy o braku kompetencji. Wręcz przeciwnie, jest to oznaka profesjonalizmu, albowiem w sezonie konferencyjnym tłumacze mają tyle zleceń, że muszą dbać o higienę pracy, by utrzymać wysoką formę. Z kolei amatorzy realizujący te usługi sporadycznie nie muszą się tym przejmować, bo następnego dnia wrócą do regularnej pracy.
Na to pytanie są dwie odpowiedzi: “tak” i “zdecydowanie tak”. W idealnym świecie tłumaczenie symultaniczne wykonuje się przy użyciu specjalistycznego sprzętu. W jego skład wchodzi kabina do tłumaczenia symultanicznego, aparatura do tłumaczenia symultanicznego, a także promienniki podczerwieni i zestawy słuchawkowe dla słuchaczy. Dlaczego tak istotne jest zastosowanie kabiny to tłumaczenia symultanicznego? Ponieważ to podstawowe miejsce pracy tłumaczy symultanicznych! Jest to przenośna dźwiękoszczelna “budka”, w której tłumacze mogą mówić pełnym głosem, a do którego nie dochodzi dźwięk z otoczenia, który rozpraszałby ich w trakcie pracy. Jak wspomnieliśmy w poprzednim akapicie, tłumaczenie w czasie rzeczywistym jest czynnością niezwykle obciążającą dla ludzkiego mózgu. To dlatego jest tak ważnym, by tłumacze pracowali w komfortowych warunkach i nie byli rozpraszani przez bodźce zewnętrzne.
Tłumacze symultaniczni jeszcze do niedawna szeptali bez użycia jakiegokolwiek sprzętu. Jest to akceptowalne, ponieważ odbiorcą tego tłumaczenia jest zwykle jedna osoba lub niewielka grupa słuchaczy, do których bez przeszkód można tłumaczyć szeptem. Obecnie, z uwagi na komfort słuchaczy oraz tłumaczy, coraz częściej realizuje się to tłumaczenie przy użyciu zestawów tour-guide. Jest to zestaw składający się z nadajników dla tłumaczy oraz odbiorników ze słuchawkami dla odbiorców tłumaczenia. Nazywa się on “tour-guide”, ponieważ jest to nieodzowne narzędzie pracy pilotów wycieczek.
Wynajem sprzętu konferencyjnego to jedna z naszych podstawowych usług. Jako agencja, której specjalizacją są tłumaczenia w czasie rzeczywistym, realizujemy tę usługę kompleksowo. Oznacza to, że poza niezbędnym sprzętem i rozwiązaniem technicznym zapewnimy Państwu wykwalifikowanych tłumaczy oraz fachowy zespół techników. Innymi słowy, weźmiemy na siebie odpowiedzialność za organizację wydarzenia od strony tłumaczeniowej, by Państwo mogli poświęcić więcej czasu na matketing i networking. Zachęcamy do kontaktu przez formularz kontaktowy na naszej stronie. Z przyjemnością przedstawimy Państwu niezobowiązującą ofertę. A jeśli interesują Państwa nasze dotychczasowe realizacje, to gorąco zachęcamy do odwiedzenia profilu Macieja Gwoździa na portalu LinkedIn. To tam właściciel agencji Słowo w Słowo oraz czynny zawodowo tłumacz konferencyjny z Wrocławia publikuje wpisy podsumowujące nasze najważniejsze kompleksowe realizacje.
Wykonujemy wszelkiego rodzaju tłumaczenia ustne i pisemne.
Dane firmy:
SŁOWO W SŁOWO Maciej Gwóźdź
NIP 9910468271
REGON 368039480
© 2023 Słowo w słowo. Wszystkie prawa zastrzeżone. Realizacja strony: Proformat